Zero Waste wkrada się w wielu aspektach, również w kuchni.
Jeżeli zostanie Ci kaszy z obiadu, lub jak chcesz upiec dynię na puree i zrobić zapas w zamrażarce.
Tak było u mnie tym razem. Kaszy jaglanej zawsze ugotuję za dużo – (pamiętaj by bardzo dokładnie ją wypłukać przed gotowaniem).
Została mi również dynia – upiekłam polaną lekko olejem. A nektarynka – czysty przypadek – lecz okazało się, że idealnie komponuje się z dynią.
Dynia jest dość mdła, więc trzeba czymś podkręcić smak. Posypałam lekko pietruszką.
Jesli Twoja sałatka jest dość sucha to masz kilka opcji – np, winegret pomarańczowy, albo jeżeli został „sos” po pieczeniu dyni.
Pamiętaj, że witaminy rozpuszczją sie w tłuszczach – więc nie bój się dodać dobrego tłuszczu. Ja na ciepło używam oleju rzepakowego, na zimno zazwyczaj oliwę, lub olej lniany.